wtorek, 11 marca 2014

Pudełko na chusteczki

Dopadło na wszystkich przeziębienie i mamy w domu czas chusteczkowo - kichaniowy.. Jak się zapewne domyślacie chusteczki są wszędzie. Zresztą u nas zawsze są w widocznym miejscu, bo przy dwóch maluchach nigdy nie wiadomo, kiedy będą potrzebne. A skoro natura sama przypomniała, nawet dość intensywnie o pudełkach, to pochwalę się swoimi. Pierwsze zszywane jest z elementów wykonanych na szydełku. Wyszło fajne, choć już pod koniec robienie elementów i zmiana koloru nitki już mi się znudziła. Ale było warto.


To zestawienie kolorystyczne idealnie pasuje do naszego domu.


Niestety po pewnym czasie nie udało się zakupić chusteczek w pudełku o odpowiednich wymiarach. Zaopatrzyłam się więc w następne pudełko na chusteczki. Zrobiłam je tym razem zupełnie inaczej. Zmieniłam kolorystykę i styl. Ale za to mam zupełnie inny element wystroju domu.

.Jak widzicie, te zielenie też wyglądają ładnie.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję, że zechciałeś być moim gościem. Proszę zostaw po sobie ślad.
Thank you you want to be my guest. Please post a comment.