piątek, 21 lutego 2014

Malinowa podusia

Porządki, porządki, porządki... Znalazłam spory kawałek tkaniny w burym kolorku, ale za to z malinowym wzorkiem - takie małe wspomnienie malinek z działki. Sama tkanina najlepsza na poszewkę, a i ilość też odpowiednia. Tym sposobem powstały takie oto poduszki, chyba na razie ostatnie, bo już mam nowe pomysły na coś zupełnie innego.

pillowcase



pillowcase

 Mam nadzieję, że spodoba się Wam mój pomysł na wykończenie.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję, że zechciałeś być moim gościem. Proszę zostaw po sobie ślad.
Thank you you want to be my guest. Please post a comment.