poniedziałek, 12 maja 2014

Recyclingowe spodnie na szelkach


Oglądałam ostatnio zdjęcia i trafiłam na jedno, które wspominam z uśmiechem. Wpasowało się trochę w sztruksową tematykę. Uszyłam już dość dawno (hmm..., chyba ten czas galopuje, bo to przed chwilą przecież było ;)  ) mojemu synkowi spodnie na szelkach. Recyclingowo z dżinsowej koszuli Męża, ale za to w piękne prążki naśladujące sztruks. Wykrój mojego autorstwa. Proste nogawki, lekko zaokrąglone tam gdzie zwykle są na profesjonalnych wykrojach. Frontowe części wycięte z przodów koszuli (ach, te kieszenie! już gotowe i nie muszę ich naszywać), a tylne części - z tyłu koszuli.  Całość lekko ściągnięta z tyłu gumką. Dwa karczki dla przodu i tylu oraz ramiączka. Krój odpowiedni i dla chłopca i dla dziewczynki. Pobawiłam się jeszcze trochę i "wyszyłam" biegnącego pieska na przodzie.


Aż trudno uwierzyć, że mój synek tak urósł. Przecież ledwie dłuższa chwila minęła, a tu proszę, jaka różnica.

Te spodnie miały dla nas jedną małą wadę. Moje dzieciaki szybko przestały korzystać z pieluszek, no i sami rozumiecie, korzystanie z nocnika w takich spodniach to już mały Mount Everest. Ale za to jaki krój i kolor, tylko podziwiać, szczególnie na takim przystojniaku. A co Wy myślicie o takich ogrodniczkach?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję, że zechciałeś być moim gościem. Proszę zostaw po sobie ślad.
Thank you you want to be my guest. Please post a comment.