czwartek, 14 maja 2015

Mam już swoją nową maszynę

Doczekałam się nowej maszyny. Przeanalizowałam całą tabelkę, którą Wam pokazałam i zdecydowałam się na Janome 5060DC. Siedziałam wczoraj przy niej cały wieczór, a mam wrażenie, że zaledwie dotknęłam i zerknęłam na jej możliwości. Na razie jestem baardzo zadowolona. Rzeczywiście jest stosunkowo cicha, dość intuicyjna, wybór ściegów jest super, aż się chce szyć. Starałam się wszystko wypróbować, ale i tak największym testem będzie po prostu uszyć coś konkretnego. Jednak o dwóch rzeczach muszę wspomnieć. Pierwsza to nawlekacz automatyczny - śmieszny gadżet, na pewno czasem przydatny, choć dla mnie po tylu latach ręcznego nawlekania jest po prostu zabawny, ale nie zrezygnowałabym z niego zupełnie. Druga cudowna rzecz to automatyczne obcinanie nici, jak ja mogłam do tej pory bez tego szyć. Oszczędność, oszczędność... przede wszystkim czasu, co jest bezcenne, ale też i nici, choć tu już wymierność kosztów nie boli aż tak bardzo. To jest absolutnie super dodatek, w który warto zainwestować. Co do reszty to zamierzam szyć, szyć i jeszcze raz szyć, aż zapoznam się z wszystkimi możliwościami janomki. A jak już się naszyję, to będę szyła dalej i mam nadzieję, że z jeszcze większą przyjemnością.
Pozdrawiam


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję, że zechciałeś być moim gościem. Proszę zostaw po sobie ślad.
Thank you you want to be my guest. Please post a comment.