piątek, 1 lipca 2016

Z jednej tkaniny- spodenki i szorty

Znalezienie odpowiednich spodenek dla mojego szczuplaska to duże wyzwanie, bo jak na długość dobre, to tęgość w cały świat. Nie zostało mi nic innego, jak zasiąść do maszyny i stworzyć własne dzieło. Wykrój powstał w oparciu o wskazówki, choć to oczywiście nie jedyna dostępna podpowiedź. Nie korzystałam z gotowych wykrojów, bo i tak muszę je najczęściej modyfikować, a ten się zupełnie dobrze sprawdził. Spodenki wykończyłam kontrastowym paskiem, wypustką w szwie bocznym, dodałam kieszonki z tyłu i już.




Z resztek tkaniny uszyłam szorty dla córci, może trochę krzywo na kieszonkach z tyłu, ale tyle ile się namęczyłam szyjąc tę tkaninę, to jak mało kiedy. No nie chciała współpracować nic a nic. Jeszcze proste szwy, to jakoś tam dałam radę, to kieszonki się po prostu wściekły.



Właścicielce się jednak podobają, na szczęście jej kontrola jakości nie jest jeszcze taka ostra.
Pozdrawiam


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję, że zechciałeś być moim gościem. Proszę zostaw po sobie ślad.
Thank you you want to be my guest. Please post a comment.