środa, 18 lutego 2015

Moje pierwsze heksagony

Zainspirowała mnie Małgosia P do uszycia małych heksagonów. Nie, żeby to była duża praca, na razie to tylko mała przymiarka w ramach zabawy, a już widzę, że to na pewno nie ostatnia taka moja praca. Na początek mała próbka, ale żeby nie było to takie bezużyteczne to postanowiłam wykorzystać heksagony do ozdobienia kosmetyczki. Tę uszyłam z dżinsu, na którym się świetnie aplikacje z heksagonów prezentują. Dodatkowo ozdobiłam całość podwójnym szwem, do którego ostatnio mam dużą słabość.




Do kompletu uszyłam małe dżinsowe chusteczniki, oczywiście z podwójnym stębnowaniem.


 Jak Wam się podobają takie przeszycia?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję, że zechciałeś być moim gościem. Proszę zostaw po sobie ślad.
Thank you you want to be my guest. Please post a comment.