Odnalazłam na strychu kołyskę dla lalek, którą bawiłam się jeszcze jako dziecko. Dawno to było..., więc do użytku nadają się jedynie elementy drewniane i zewnętrzny materiał tworzący kołyskę. Zabrakło jedynie pościeli dla lali. Tym samym uszyłam jedno z moich pierwszych pikowań. I tak po prostu powstały kwiatki na materacyku, kołderce i poduszce. Do tego uszyłam jeszcze poszeweczki i prześcieradełko w kwiatuszki i lala może spokojnie spać w nowym łóżeczku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że zechciałeś być moim gościem. Proszę zostaw po sobie ślad.
Thank you you want to be my guest. Please post a comment.