Moja najmłodsza córcia potrzebowała kurteczki na jesień, bo to w bluzie już za zimno,a kurtka zimowa jeszcze była za ciepła. Znalazłam w domu spory kawałek polaru, wykrój odrysowałam od bluzy, trochę dodałam, gdzie indziej ujęłam, skroiłam no i jest. Długo czekałam na ładną pogodę, żeby córcia sama się chwaliła jak pięknie wygląda, ale pogoda to kapryśna panna, więc niech się...
Poradziłyśmy sobie inaczej. Do kompletu uszyłam czapeczkę w odpowiednim kolorze, a pod szujkę nosimy uszytą już wcześniej chustkę. Całość chyba nie najgorzej wygląda? A nie raż te ciemne guziczki? Bo mnie się podobały, ale ciągle mam wątpliwości, czy nie za ciemne.
Cieszę się z tej kurteczki, bo rzeczywiście odpowiada naszym potrzebom. Co więcej uszyłam ją w dwa wieczory, po tym jak dzieciaki poszły spać, a wszystko w okresie, kiedy naprawdę nie było kiedy iść na zakupy. Oby wszystkie prace przyniosły tyle satysfakcji.
Pozdtawiam.
sobota, 12 listopada 2016
środa, 2 listopada 2016
Gumowe bransoletki
Córcia dostała zestaw gumek do wyplatania bransoletek, ale sama jest za mała, więc musiałyśmy się podzielić. Bransoletki robię ja, a córcia będzie je nosić.
Zapewne moje dzieła nie są szczytem osiągnięć dla znawców tematu, ale dla mnie to naprawdę sukces. Dziękuję jednocześnie tym, którzy zechcieli pokazać, jak zrobić piękne wzory.
Pierwsza to kwiatowa, bo wpadła nam w oko. Podpowiedzi znalazłam tu i tu.
Inna kwiatowa bransoletka powstała dzięki temu tutorialowi
Mnie osobiście podobają się takie, choć są proste
Kolejne bransoletki pokazują różnice pokoleniowe ;)
Do następnej kolory wybierała córcia, co widać... ach, ten róż
Mnie osobiście spodobała się delikatna bransoletka z kwiatkową zawieszką
W sumie fajna zabawa, co prawda dla mnie, ale córcia nie narzeka, tylko zbiera laury za mamę.
Może jeszcze kiedyś pobawimy się tak razem.
Nadal czekamy na ładną pogodę, żeby zrobić zdjęcia, a tu jak na złość szaro, buro i ponuro. Dobrze chociaż, że nie nudzimy się wcale, czego i Wam życzę.
Pozdrawiam
Zapewne moje dzieła nie są szczytem osiągnięć dla znawców tematu, ale dla mnie to naprawdę sukces. Dziękuję jednocześnie tym, którzy zechcieli pokazać, jak zrobić piękne wzory.
Pierwsza to kwiatowa, bo wpadła nam w oko. Podpowiedzi znalazłam tu i tu.
Inna kwiatowa bransoletka powstała dzięki temu tutorialowi
Mnie osobiście podobają się takie, choć są proste
Do następnej kolory wybierała córcia, co widać... ach, ten róż
Mnie osobiście spodobała się delikatna bransoletka z kwiatkową zawieszką
W sumie fajna zabawa, co prawda dla mnie, ale córcia nie narzeka, tylko zbiera laury za mamę.
Może jeszcze kiedyś pobawimy się tak razem.
Nadal czekamy na ładną pogodę, żeby zrobić zdjęcia, a tu jak na złość szaro, buro i ponuro. Dobrze chociaż, że nie nudzimy się wcale, czego i Wam życzę.
Pozdrawiam
Subskrybuj:
Posty (Atom)